Dzisiaj opis atrakcji dla osób ceniących sobie ruch i aktywność fizyczną. O Dębkach pisałem już wcześniej (zobacz opis miejscowości i dostępnych tam rozrywek), a teraz kilka słów o jednej z możliwości spędzenia wolnego czasu, mianowicie o spływach kajakowych Piaśnicą.
Trasa spływu Piaśnicą
Trasa prowadzi przez malownicze, wiejskie okolice i nie jest zbyt trudna – powinni poradzić sobie nawet nowicjusze, tym bardziej, że rzeka ma raczej spokojny nurt. Znaczna część spływu przebiega przez otwarty teren, gdzie słońce może dość mocno operować, więc dobrze jest zabezpieczyć się kremem z odpowiednim filtrem.
Końcowym odcinkiem spływu jest ujście Piaśnicy do morza. Tutaj kajaki są wyciągane z wody, a my możemy iść na plażę (oprócz tych nieszczęśników, którzy wracają na parking po samochód) :).
Sprzęt
Organizator zapewnia cały niezbędny sprzęt i wyposażenie: oprócz kajaków otrzymamy również m.in. kamizelki asekuracyjne (dzieci – kamizelki ratunkowe). Spływy odbywają się standardowo w kajakach dwuosobowych o wyporności 280 kg.
Jak, gdzie i kiedy możemy wybrać się na spływ Piaśnicą
Sezon na kajaki na Piaśnicy rozpoczyna się długim weekendem majowym i trwa do końca wakacji letnich. Poza sezonem możemy skorzystać ze spływu, jeżeli zbierzemy większą liczbę chętnych.
Godziny rozpoczęcia spływu to 10.30 i 14.30. Zbiórka – przy przepompowni. Organizator zapewnia transport po zakończonym spływie.
Szczegóły organizacyjne znajdziecie na stronie kajakipiasnica.pl.
Czy warto się wybrać i dla kogo jest ta atrakcja?
Zacznijmy od odpowiedzi na drugie pytanie. Atrakcja przeznaczona jest praktycznie dla każdego potencjalnego chętnego, organizatorzy z radością witają nawet początkujących kajakarzy. Rzeka Piaśnica nie stanowi szczególnego wyzwania, więc nie powinna sprawić znaczących trudności. Trasa nie jest też specjalnie długa.
Na pewno warto wybrać się na spływ [kajakowy Piaśnicą, jeżeli znudzi nam się plażowanie, albo gdy pogoda nieszczególnie dopisuje. Atrakcja w postaci spływu powinna też zadowolić miłośników ruchu na świeżym powietrzu, natomiast dla wytrawnych kajakarzy będzie raczej miłym relaksem niż prawdziwym wyzwaniem.