Muzeum to jest dość niezwykłe. Nie ma tutaj gablot. Nie ma zakurzonych zabytków ani pań/panów pilnujących, aby nikt nie dotykał zabytkowych eksponatów.
Co jest więc tutaj atrakcją?
Po pierwsze – malowidła. Są gigantyczne.Są wykonane w trójwymiarowej technice, dającej niezwykłe wrażenia (zwiedzanie odbywa się w specjalnych okularach). I jest ich ponad 500 metrów kwadratowych.
Po drugie – liczne efekty specjalne. Możemy spodziewać się efektów zapachowych, mydlanych baniek, ruchomych podłóg czy mgły.
Wszystko to po to, by wczuć się w życie dawnych rybaków. Nie tylko w życie zawodowe, lecz również osobiste życie na lądzie.
Muzeum nie jest więc typową ekspozycją. To opowieść – baśń, wzmocniona niezwykłymi efektami – tak wizualnymi, jak i tymi, które działają na inne zmysły.
Komu powinno spodobać się Muzeum 6D? Jako że wystawa jest w zasadzie baśniową opowieścią powinna to być przede wszystkim atrakcja dla dzieci. W praktyce jednak wspaniałe ręczne malowidła oraz niezwykłe efekty sprawiają, że muzeum ma również swoich miłośników we wszystkich grupach wiekowych.
Muzeum zlokalizowane jest w centrum turystycznym Kołobrzegu, przy ul. Rodziewiczówny 15 (tuż obok jednego z najpopularniejszych deptaków w mieście).
Ceny wstępu (dane z początków roku 2016):
- Dorośli – 20 zł/osobę;
- Dzieci (do 15 roku życia) – 15 zł/osobę;
- Bilet rodzinny – 15 zł/osobę (wejście z min. 1 dzieckiem do 15 roku życia; maksymalna grupa w tej ofercie to 4 osoby);
- Bilet grupowy (grupa pow. 15 osób w wieku poniżej 15 lat) – 13 zł/osobę
Ekspozycję przystosowano do zwiedzania w językach: angielskim, rosyjskim i niemieckim.
Dane dotyczące cen biletów zaczerpnięto ze strony właściciela atrakcji. Przed wizytą zapoznaj się z aktualną ofertą muzeum.